Zauważyłem pewną dziewczynę.Gapiła się na nas.
-Anubis,to pewnie kapuś mamy albo taty.. mruknąłem i wypaliłem papierosa,wyrzucając go za siebie.Podeszliśmy bliżej dziewczyn.Nasza Creda nie zamierzała puścić nieznajomej.
-Kto ty i czego tu szukasz?? warknąłem groźnie,niczym jakiś morderca xd
<Soora?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz