poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Od Asuny cd Benek

Spałam płytkim snem.Gdy poczułam ciepłą dłoń Benka,od razu otworzyłam oczy.
-Co się stało?Gdzie Krasnoludy?
-Asuna!chłopak przytulił się do mnie mocno,prawie dusząc..
-Nie martw się,już ich nie ma.Proszę wybacz mi że doprowadziłem cię do takiego stanu..
-To moja wina.Gdybym bardziej uważała na nich..albo gdyby do głowy nie wpadł mi pomysł walki z Toba może nic by sie takiego nie stało.Dziękuje ci Benek za ratunek..szepnęłam cicho
(Benek?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz