od Benka do Ashkii

-uch ja cię chyba zamorduję..chodź teleportacją będzie szybciej...podaj mi łapkę
Ta podała mi łapę i potem wielkie światło i ogromny trzask i byliśmy na miejscu
-ej Rubin....mam tu jedną ochotniczkę co by chciała dołączyć do naszej sfory
Rubin przywołał księgę i zapisał jej imię i jej info,naglę Kama wyszła zza Rubina i przyglądała się uważnie Ashkii,kiedy już wszystko wyjaśniliśmy wyszliśmy,zacząłem ją oprowadzać po sforze
-nom a tutaj mamy ścieżkę zakochanych a po lewej ścieżka przyjaźni a 5 km...czy ty mnie słuchasz?
-a tak słucham,słucham-powiedziała odrywając się od swojego lepszego zajęcia
-potem będziesz mówić że nie wiesz co jest-oburzyłem się
-ok,ok kontynuuj...
-no więc pięć kilometrów jest krwawy las ale radzę ci nie zbliżaj się do niego...
-a czemu?
-bo tam mieszka wściekły Link...
-a kto to?-zapytała
-a to były Okami ale uważaj...jak się mu spodobasz to porwie cię i nie puści i będzie miał ochotę się tobą pobawić...
-a w jaki sposób?
-nie chciałabyś wiedzieć-odrzekłem-a tam łąka..tam większość psów odpoczywa albo się opala...yy co ja mówię...psy mają sierść oni się nie opalają-walnąłem się w łeb-no to może chodźmy dalej
-a kto to ta Okami?
-chcesz ją poznać to chodź spotkasz ją na ścieżce zakochanych...ona jest boginią miłości więc
poprawia lepszy nastrój i łączy zakochanych w pary
-no to chodźmy
Poszliśmy na ścieżkę zakochanych
-Okami!!! Okami
naglę pojawiła się Okami
-coś chciałeś?-powiedziała przytulając się do mnie
-nom taka jedna chce cię poznać...to jest  Ashkii,Ashkii to jest Okami
-witaj-przywitała się lekko przestraszona
-ej czemu ty się tak jej boisz?-zapytałem

<Ashkii?>