-no i to że ze mną nie pójdzie ci tak łatwo-poprawiłam kapelusz czarodzieja
-tak myślisz?
-tak
Z kieszeni wyjęłam moją różdżkę i wycelowałam w jego brzuch
-co ty kombinujesz?-Dymitr cofnął się
-dla Rubina nie jesteś członkiem tej sfory więc zaprowadzę cię do Samca Alfy po dobroci albo siłą
Dymtr wiedział że ze mną nie ma żartów więc zaprowadziłem go po dobroci
-Enigme co cię do mnie sprowadza?-zapytał Rubin
-ten przystojny spryciarz okantował strażników więc sprawdź czy jest na liście członków
<Rubin,Dymitr?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz