poniedziałek, 14 lipca 2014

Od Azteka cd. od Cofy

- Cóż, zdecydowanie dziewczyna nie może być głupia. Musi być też ładna i... No wiecie o co mi chodzi. Ale charakter też się liczy.
Chyba Cofy nie do końca tego oczekiwała, bo po chwili odeszła razem z Papayą. Ja i chłopaki zostaliśmy, i dalej popijaliśmy. Rubin i Jellal, po jakimś czasie stracili kontrolę, i dowiedziałem się, że jestem królową Elżbietą. Postanowiłem znaleźć innych towarzyszy. Szukałem Cofy, ale na imprezie jej nie było. Wyszedłem więc i szukałem mojej dziewczyny. Po chwili ujrzałem dom Papayi. Przez otwarte drzwi zobaczyłem Cofy i Papayę, które przymierzały różne sexy ubrania. Patrzyłem przez drzwi, a w tym różowym staniku i równie różowych stringach, Cofy wygłądała bosko... Wpatrzony w nią, nie zauważyłem, że razem z Papayą mnie zauważyły...
( Cofy? Papaya?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz