wtorek, 15 lipca 2014

Od Diaspana cd Mystery

-Cholera..gdybym wiedział..nie prowadził bym ją w tamto miejsce.. syknąłem i polazłem za nią. Szukałem ją po lesie i po chwili zauważyłem ją na wysokim drzewie.Wdrapałem się na nie i usiadlem na grubej galęzi obok Mystery.
-Przepraszam..nie wiedziałem.. przytuliłem ją do siebie
-Eh..nie przepraszaj..nie powiedziałam ci przecież..
-No wiesz..myślałem że pochowani są na cmentarzu  tak jak prawie wszyscy..
-Twoi tam są??
-Nie..akurat moi to zgineli z łap pewnego demona.Byłem malutki..na szczęście potem znalazłem pewną nauczycielkę i mnie przygarnęła.Taka jakby matka zastępcza..
-Miałeś ciężkie dzieciństwo jak widzę..
-Tak.Pamiętam jedynie imię ojca.. Silver.Nawet nie wiem gdzie oni są pochowani.. szepnąłem zaciskając pięści.
Chwilę milczeliśmy,wpatrując się w dół.Po chwili spojrzałem na Mys..
-A twoi rodzice jak zgineli??oczywiście jeżeli nie chcesz o tym gadać to zrozumiem..
<Mys?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz