czwartek, 17 lipca 2014

Od Diaspana cd Mystery

-Przestań robić sceny..
-Jak mam nie odwalać debilu! Zejdź mi z oczu! rzuciła mi nożem przed nosem
-Ona była pijana..nie wiedziała co robi..ja cię nie zdradziłem Mys...
-Nie,kurwa duch święty to zrobił!
-Odepchnąłem ją od siebie..akurat ja byłem jeszcze wtedy trochę trzeźwy..a po drugie postaw się po stronie Jellala.On sobie nic z tego nie robił bo wiedział że była nieświadoma..
-Bo oni są nienormalni!Obydwoje!
-Tak,tu muszę przyznać.. eh..Papaya to moja przyjaciółka od zawsze ale na prawdę nic nas nie łączy.. zapomniałaś co ty robiłaś jak byłaś pijana??a w ogóle skąd wiesz żecię ,,niby" zdradziłem??
-Od pewnej osoby!
Przez krótki moment,siedzieliśmy w milczeniu.Wspiąłem się do niej na drzewo i usiadłem koło niej,jednak ona się odsunęła.
-Mys,ja cię na prawdę przepraszam za ten incydent..to nie było planowane..Patrzyłem z wyrzutami sumienia w ziemię
<Mys?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz