-Przyznaj się,po prostu nie masz już many by walczyć! powiedział dumnie
-Ja nie mam many człowieku??I i mówi to ktoś niższej rang ode mnie?
Zmieniłam zbroję na Zbroję Armadury Wróżki i uderzyłam w nim zaklęciem:
-Przeszywający miecz wróżki ! krzyknęłam
I jego dwa miecze rozprysnęły się w powietrzu,nieodwracalnie.
-To jest zemsta! warknęłam
-One były moimi ulubionymi! krzyknął
-Na drugi raz traktuj mnie poważnie!
-Przepraszam,ale mam słabe nerwy..to nie moja wina że wyprowadziłeś mnie z równowagi!
[Benek?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz