środa, 16 lipca 2014

Od Jellala cd Papaya

Po chwili Papaya przestała walczyć z Diaspanem.
-No Dias,może ściągniesz mi całkowicie ubrania?? zaśmiała się całkiem pijana
-Papaya?Dobrze się czujesz??
-Jak najlepiej! Jeżeli nie chcesz to sama to zrobie! Weszła na stół i zaczeła ściągać najpierw suknię a potem i bieliznę.Ja zauważając to wrzasnąłem :
-Papaya?Co ty do cholery robisz??
-Jestem striptizerką! Dawać mi tu hajs! powiedziała wieszając się na rurze xd
Stałem jak wryty.No co prawda uwielbiałem jak Papaya rozbiera się przede mną ale nie przed całą sforą! Zmieszany ściągnąłem ją ze stołu siłą i pozbierałem jej ubrania,wchodząc do pokoju obok.
-Może się zabawimy przystojniaku?? szepnęła
-Papaya,ogarnij się! warknąłem a zawiedziona moją reakcją kobieta,obraziła się i  po paru minutach usnęła.Ubrałem ją w tym czasie.Spała ale nie miałem odwagi by wrócić do reszty gości..było mi trochę głupio no i strasznie wstyd za nią..
<Papaya?XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz