-Heh mój nowy.. uśmiechnęłam się zmieszana do Stinga
Chłopak pogłaskał nieśmiało Benka,bo trochę się go bał..
-Mogę wejść?spytał po chwili
-A to konieczne?
-A co?Masz gościa?? zaczął kukać czy kogoś nie ma w salonie
-Nie ale jestem zajęta.. założyłam ręce
-Eh no to przyjdę kiedy indziej..szkoda..
Zamknęłam drzwi za nim i odsapnęłam cicho.
(Benek?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz