-Chcę być przyjacielski.. spojrzałem na nią łagodnie
-I tak nie zrozumiesz! prychnęła
-Zrozumiem,jestem od wszelkiego rodzaju spraw,ekspertem.A co do Kamy..akurat jej nie ma bo ma trening z bratem.Czuje że się od siebie oddalamy i nam się nie układa..ona mi wcale nie ufa.. westchnąłem
-Oj przestań być takim pesymistą..
-I kto to mówi.. zmrużyłem oczy,patrząc na zachodzące słońce
<Omega?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz