Spojrzałam na dziewczynę.. bała się mnie, była przerażona.
- Ej spokojnie nie jestem kanibalem. Uśmiechnęłam się dziewczyna chciała się cofnąć.
- Stój.. ani kroku. Warknęłam, rozglądałam się we wszystkie strony.
- Dostaw mnie. Jęknęła dziewczyna
- Padnij na ziemię!! Warknęłam, dziewczyna szybko wykonała rozkaz. Po
kilku sekundach ukazała się kula ognia lecąca w naszą stronę..
Wyskoczyłam przed dziewczynę i złapałam kulę ognia, odrzuciłam ją do
nadawcy powiększając ją dwu-krotnie. Po chwili usłyszałyśmy wybuch.
- Nic ci nie zrobię. Podałam dziewczynie rękę by wstała
<Soora??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz