-Prawda!-krzyknęłam i wstałam.
***
Gdy powróciliśmy na dyskotekę leciała wolna muzyka. Popatrzyłam na Jellal'a i zatańczyliśmy. Na koniec pocałowaliśmy się i usiedliśmy przy stoliku.
-Cieszę się.-powiedziałam chwytając za banana.
-A z czego.
-Ze szczęścia-powiedziałam połykając banana w całości.
<<Jellal?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz