-Ty szczęściarzu-mruknęłam.
-Co?-spytał z pełnymi ustami.
-Ja prawie po każdej imprezie, muszę się przez tydzień odchudzać-prychnęłam. Chłopak przełknął jedzenie.
-No to nieźle-wymamrotał biorąc kolejny kęs. Wtedy usłyszałam dźwięk mikrofalówki. Przestraszyłam się i upuściłam latarkę.
-Wy naprawdę mnie kiedyś doprowadzicie do zawału!-warknęłam.
Laxus/Rubin?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz