Spojrzałam na niego,potem na to zdjęcie jakoś nie chciałam mu wierzyć.
Albo on kreci albo to wina tych co oskarżali,wszystko jednak wskazywało na to że
cos mi jednak w nim nie pasuje .. albo sztucznie jest uprzejmy i coś knuje albo po prostu
jestem zbyt idiotyczną suczką przewrażliwiona na punkcie innych psów i wszyscy wydają mi się być śmiertelnie niebezpieczni. Te moje przemyślenia przerwał mi jego pytający ton.
-Czemu taka jesteś ?
-Jaka
-No nieufna ?
-Nie musisz wiedzieć ..
-Byłaś naiwna czy co ?
Trafił w samo sedno wiele razy ktoś wykorzystał moje dobre serce serce i zawiódł
nie chodzi tu o sprawy miłosne tylko o zwykłą pomocną łapę..
-Nie bawimy się w zgaduj zgadule ...
Spojrzał i przewrócił oczami
-Ciężko się rozmawia z tobą ..
-Jesli nie chcesz to nie musisz .. -mruknęłam i cofnęłam się dwa kroki w tył
<Rogue>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz