niedziela, 24 sierpnia 2014

od Enigme cd Dymitr

Czułam się głupio,odrzekłam
-jakby chciałbyś coś ode mnie to możesz do mnie wpaść a ja pomocy nie odtrącę
Dymitr nawet na mnie nie spojrzał,machnęłam peleryną i zniknęłam,pojawiając się w swojej jaskini
łza zakręciła się mi koło oka,naglę Kerei wpadła do mnie by odebrać ode mnie kilka eliksirów
kiedy Kerei popatrzyła na mnie że płaczę spytała
-coś się stało?
-nie nic-wytarłam łzy-idź już chcę zostać sama
Kerei wyszła,wzięłam się za robienie eliksiru,ale moje łzy wpadały mi do kociołka i zamiast eliksiru leczniczego powstał eliksir smutku,naglę ktoś stanął przed wyjściem a to był Dymitr,wytarłam łzy
spytał
-można?
-wejdź...-zakryłam kociołek prześcieradłem
-czegoś chciałeś?-zapytałam

<Dymitr?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz