niedziela, 24 sierpnia 2014

Od Mystery cd Diaspana

-Ale o czym ty mówisz?-zaśmiałam się nerwowo.
-No o wszystkim! O Twoim zachowaniu w samochodzie, teraz-mruknął.
-Przepraszam, jeśli zrobiłam coś złego, ale naprawdę tego nie pamiętam!-speszyłam się.-Film urwał się, gdy włożyłam do uszu słuchawki i puściłam muzykę.
-To wszystko przez tą muzykę!-warknął.
-Żartujesz sobie?-zaśmiałam się.-Myślisz, że muzyka wpłynęła na mój umysł?
-Właśnie tak myślę!
-Kochanie, lepiej się prześpij-uśmiechnęłam się troskliwie.-Od lat słucham muzyki i zawsze byłam taka sama.
Delikatnie wzięłam z rąk chłopaka słuchawki i telefon. Włożyłam je do uszu i włączyłam jedną z wielu piosenek. Na chwilę straciłam oddech, ale niedługo po tym wszystko wróciło do normy.
-I co się gapisz?!-warknęłam do Diaspana.-Nigdy mnie nie widziałeś, czy jak?!
Chłopak zmarszczył brwi i próbował mi wyciągnąć słuchawki z uszu. Sprzedałam mu mocnego kopniaka w brzuch. Zmrużyłam jadowicie oczy i popatrzyłam się na niego.
-Nie dotykaj więcej moich rzeczy, zdrajco-syknęłam.-Chyba, że chcesz, bym Ci spaliła tą lodową twarzyczkę.

Diaspan? Nienormalna Mystery, jest nienormalna XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz