poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Od Shatan'a Cd Roksie

-Młoda nie zadzieraj nosa .. -warknął Bad Boy
Jest tak cholernie nieustępliwy Dymitr za to stał przed nim obserwujac go surowym wzrokiem,
i nic sobie takiego nie zrobili chyba z tego przemuwienia
-Do nich nie dotrzesz-powiedziałem
-Idioci
-Szanowane psy ..
Spojrzała na mnie uśmiechnąłem się cwaniacko ale huk mi przerwał
i oboje spojrzeliśmy w stronę Bad Boy'a i Dymitra ..
Jeden z nich chyba wybuchnął i to był pewnie Bad Boy ..
Roksie skoczyła ale nie spodziewałem sie ze Dymitr ma taki refleks i w sekundzie
odskoczył a ja załapałem w ostatniej chwili Rosie za kark i wyladowałem na ziemi suka przerturlała sie
i ustała ndemna
-Co ty odpierdalasz .. -wrzasnęła na mnie
-Powstrzymuje Cie
-myslisz ze nie dam sobie rady
-Szczerze nie watpie w twoja siłę ale to ich sprawa nie wtrącaj się
Dymitr i Bad Boy .. byli równymi i nieustępliwymi przeciwnikami takiej walki nie widziałem .. Roksie wręcz rzucało by się dołączyć .. Nagle przez Bad'a przemówił demon jakimś krzykiem i powalił Dymitra
Roksie już sie gotowała nie utrzymałem jej i skoczyła na Bad Boy'a. Rozsłociła go tym jeszcze bardziej
wiec ten niepohamowanie  złapał a za kark i rzucił o drzewo suczka zwinnie odbiła się i ponownie natarła na niego jednak Dymitr był szybszy i sprzątnął jej Bad Boy;a z przed nosa ta wyladowała na cztery łapy a ja stałem juz obok niej
-Nie wtracaj się wiecej pogorszysz tylko sprawe
-Wcale nie
-już to zrobiłaś
Patrzyliśmy jak walka trwała .. wszytko wywołało spory hałas .. Nagle cisza Bad Boy trzymał Dymitra w żębach i rzucił go prosto na nas tak ze pod ciężarem psa wywaliliśmy się.. Jednak Dymitr szybko wstał
To jak stracie dwóch wojowników. Gdy Demon opuścił Bad Boy'a Dymitr szybko rzucił nim o kamień ten uderzył głową .. gdy wstał był w lekkim szoku
Roksie patrzyła na to zdarzenie
-Czemu ty się nie mieszasz ?-spytała
-Nie ma takiej potrzeby ..
-Tchórz ..
-To nie sa nasze sprawy ..
-Boisz sie
-Wcale nie
-To pokarz na co Cię stać ..
To bylo idiotyczne ., podpuszczała mnie jak dziecko
-Nie ... !!!
Nagle walka dobiegła końca .. tak sie wydawało .. ale Bad Boy wybrał sobie inny cel
czyli mnie .. zakatował ledwie zrobiłem unik i skoczyłem mu do gardła ten zrobił ze mną salto i przygniótł mnie do ziemi  miałem wrażenie ze połamał mi kości
-Słabeusz-warknął
-Spadaj
Dymitr sie nie wtrącał tylko ustał obok Roksie ..

<Roksie>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz