-Moje imię nie jest Ci potrzebne!-warknęłam.
-Ale, czego chcesz?-zapytała drżącym głosem. -To ja tu zadaję pytania!-syknęłam.-Przestraszyłaś mi zwierzynę! Widzisz?! Wskazałam łapą na pędzącego jelenia. -Miałam go złapać i się raz w życiu porządnie najeść! W przeszłości jadłam jedynie kilka kawałków suchego mięsa na tydzień! Miałam szansę go złapać! -Przepraszam-odparła. -Pozwoliłam Ci mówić?!-warknęłam i drapnęłam ją w pysk pazurami. <Tori?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz