niedziela, 30 marca 2014

Od Beliara cd Tori

-Mogę iść.. mrukłem i poszedłem za suczką.
Upolowałem jelenia,po czym położyłem się obok drzewa,patrząc jak młoda suczka się morduje.
-Może pomóc??
-Nie dzięki dam sobie radę...
Wstałem i jednym ruchem powaliłem sarnę,przegryzając jej tchawicę.
-dzięki..obawiam się że to będzie mój ostatni posiłek w tej sforze..
-Czemu??
-Bo odchodzę..
-Ale dlaczego??
-Nie ważne..po prostu muszę..przekaż Rubinowi...Przepraszam i żegnam...
Wzięła w pysk młodą sarnę i znikła mi z pola widzenia...
....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz