wtorek, 28 października 2014

Od Celestii C.D Cobry

( dwie prostytutki XD )
 - Jezus Maria... - z oczu chłopaka wywnioskować można było radość jak i strach.
 - Mówiłam paniczowi, ale panicz nie słucha! - rzuciłam lekko urażona, z resztą, Cobra zachował się bardzo niekulturalnie.
 - Celestia, dlaczego..? - uśmiechnął się lekko.
 - Panicz źle się zachował. Nie powinien panicz otwierać tych drzwi. - odwróciłam się na pięcie.
Co było za drzwiami? Dwie małe dziewczynki, przytulone do siebie. Niebieskowłosa i różowowłosa. Zgadnijcie, kto to? Tuż to Anime i Manga! Brutalnie zamordowane istotki teraz siedzą sobie jakby nigdy nic.
 - Kiedy to... - zapytał.
 - Gdy poszłam w odwiedziny do panienki Anayi, poprosiłam ją o załatwienie dla mnie trucizny. Jednak, z tego wyszły nici. Gdy poszłam do jednego z magicznych sklepów poprosiłam o truciznę i o eliksir wskrzeszania. No i samo tak wyszło.
 - A ciała?
 - A to mój sekret. - usmiechnęłam się podejrzliwie.
<< Co za scena >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz