sobota, 25 października 2014

Od Diaspana cd Mystery

Wszedłem do sypialni,gasząc papierosa o ścianę i wyrzuciłem go na podłogę.Usiadłem na łóżku obok rudowłosej i przejechałem swoją lodowatą dłonią,po jej łydce.Wzdrygła się.
-Dobrze wiesz że nikt oprócz ciebie,nic dla mnie nie znaczy.Kocham tylko i wyłącznie jedyną i niepowtarzalną Mystery i to nigdy się nie zmieni,nawet po śmierci.
-Faceci zawsze tak słodzą,obłudzają a potem i tak zdradzicie!
-Nie jestem takim typem mężczyzny o którym mówisz.Jestem zbyt wrażliwy i uczuciwy by zranić kogoś mi bliskiego.
<Mys?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz