-Możesz być bardziej ostrożna? warknąłem groźnie
-Przepraszam.. spojrzała w ziemię,zakłopotana
-Jak mnie wy,cholerne kobiety wkurzacie! prychnąłem rozdrażniony i usiadłem pod mokrym drzewem,zupełnie nie zwracając na to uwagi.Wyjąłem gitarę i zacząłem cicho brzdękać a później i grać,najróżniejsze melodie.
<Cirystal?brak weny ;d>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz