-Też tak uważam-powiedziałam z przekonaniem.-Znam to z własnego doświadczenia. Jestem zarówno psem, wilkiem i człowiekiem.
-Ale one są zwierzętami? Tak?-spytał niepewnie. Zaśmiałam się pod nosem.
-Jeśli chodzi Ci o zwykłe, niezmiennokształtne i niemagiczne zwierzęta, towarzyszące ludziom, to tak-uśmiechnęłam się.-Właśnie takie są.
-Szybko biega?-zmienił temat Laxus, wskazując na Carmen.
-Kiedyś podobno była klaczą wyścigową, stąd jej dosyć długie nogi-mruknęłam.-Ale miała uraz żeber, więc przestała startować. Ice zdecydowanie lepiej radzi sobie w skokach. Ale Black Beauty to koń doskonały. I dobrze skacze, wspaniale biega, niezwykle sprawdza się w ujeżdżaniu, a westernem też nie pogardzi-zaśmiałam się.
Laxus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz