Rubin odprowadził nas bezpiecznie do sfory,ucieszeni z tego kochanego i starego miejsca przyszła mi do głowy pewna myśl
-a może by tak spróbować stać się nieśmiertelnym?
-świetny pomysł-uśmiechnęła się Erza ale natychmiast uśmiech zniknął jej z twarzy-tylko jak chcesz to zrobić
geniuszu?
-no,sam nie wiem...a może...czekaj
Wyjąłem księgę i na stronie 677 i zacząłem czytać
"Jedną z róż i to bardzo ale to bardzo rzadką jest róża o niebieskich płatkach,od wielu lat taka róża czeka na swojego właściciela,ale drogę do niej strzegą trujące krzewy i mnóstwo kłopotów,nie wielu odważyło się po nią udać,a śmiałkowie zginęli pod wpływem silnej trucizny lub od ostrzy zabójców,ta róża prawdopodobnie
daje nieśmiertelność jeśli się ją dotknie"-zamknąłem księgę i powiedziałem-no i co ty na to?
<Erza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz