-No niestety, jednorożca ci teraz nie wytrzasnę, ale kiedyś może...
-Nie no bez przesady-zachichotałam.
-Co już nie lubisz jednorożców?
-Jednorożców? Niee... Konie? Taak... A tak w ogóle jeździłeś kiedyś konno?-spytałam.
-A co?
-Znam pobliską stajnię, czasami tam jeżdżę-uśmiechnęłam się.-Mam tam kilka ulubionych koni.
Laxus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz