Nie wiedziałam co powiedzieć, więc milczałam. Byłam całkowicie załamana. Tyle prób, a z jego strony nic. Do oczu mi napłynęły, nawet nie wiem dlaczego.
-A więc...-wydusiłam.-Odejdę i spróbuję nigdy więcej nie wchodzić ci w drogę. I powtórzę moje słowa, które powiedziałam ci kiedyś. Może nikt więcej nie będzie cię tak bardzo kochał i będziesz miał wreszcie spokój.
Cobra?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz