-Jest wspaniały-uśmiechnęłam się słodko.-Dzięki, Jellal.
-Nie ma sprawy-zaśmiał się.
-A ty co o tym myślisz, Gray?-zapytałam drugiego chłopaka.
-No, jest niezły-mruknął.
-Nie podoba Ci się?-uniosłam brwi.-Dlaczego mówisz z takim wahaniem? I bez przekonania?
Diaspan/Jellal?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz