-W dodatku ślepego na jedno oko,brzydala.. dodałem
-To jeszcze gorzej.. jęknęła
-cieszę się że jedna już odpuściła,a praktycznie dwie..nie miałem już od was siły..
-mówisz o?
-dawnej ciebie no i celestii,chodź udawała do mnie miłość czy jak to temu jest..
-Naprawdę,dziwaczny miałam gust.. skrzywiła się
-dzięki za szczerość ale nie musisz mnie dobijać.. mruknąłem trochę zmieszany
<Cirystal?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz