-Czyli wchodzisz w to?
-No raczej? zaśmiałam się
-Tak jak myślałem.W sumie po co pytałem i tak bym cię wziął ze sobą bo będziesz mi potrzebna..
-Daj mi chwilkę to się spakuję..
-Okej,za 15 minut obok twojej łąki do treningów.. rzekł a ja wzięłam się do pakowania.Spóźniłam się pół godziny a gdy Kirito,zobaczył co za sobą ciagne,omal zawału nie dostał :

[Kirito?xD]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz