Spojrzałam na nich, wszyscy trzej się mi przyglądali
-ok. Ja jestem Luna.Podałam wszystkim kolejno łapę. - Skąd się tu wzięłaś.Powiedział Atos - Przywędrowałam z daleka. - A dokładniej.Powiedział Dugan - To chyba moja sprawa co nie ?.. - No tak ale.. -Dołączyłaś do sfory?? Zapytał Monster Spojrzałam na nich pytającym wzrokiem - Nie, dopiero tu dotarłam. Deszcz się nasilał się z każdą chwilą nasilał. - Dobra mykać mi stąd i nie moknąć dłużej.. - A ty?,masz gdzie spać ?? zapytał Atos - Nie, ale dam sobie radę. - Na pewno?? - Tak na pewno.. warknęłam i po chwili dodałam - tak jak zawsze Odwróciłam się i zrobiłam kilka kroków wprzód. (Atos/Monster/Dugan??> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz