-Co się stało,no mów..mam chyba prawo wiedzieć nie??
-Eh..objawiła mi się moja matka..
-No i co?
-Mówiła że ty i ja..
-że??
-No po prostu nie powinniśmy być ze sobą..
-Czemu?
-Uważa że mnie nie kochasz..
Zrobiłem durną minę.Zaśmiałem się.
-Czemu wy kobiety takie ciemne jesteście??
-To gdzie byłeś??
-Z Papayą..
-No właśnie..
-To tylko koleżanka,przestań..Nie kocham jej
-Ta na pewno..
Przewróciłem oczami.
-Kocham tylko ciebie! Powiedziałem i przewróciłem ją na mokry piasek,leżąc na niej i całując w pyszczek.
<Nika? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz