-Co?! wytrzeszczyłem oczy
-To co słyszałeś!!!
Skakałem z radości jak idiota.Cały świat mi się dosłownie zawalił...
-Ale że na serio?? spytałem jeszcze raz by się upewnić
-Tak..po co miała bym kłamać??
-Nawet nie wiesz jak się cieszę! Powiedziałem liżąc ją w pyszczek.
-Ale wiesz co to oznacza??
-Odpowiedzialność..tak wiem...ale to mam obcykane do perfekcji.Jestem przecież odpowiedzialny za tą sforę..Umiem się opiekować...
-No tak..
-A tak w ogóle to ile ich będzie?? powiedziałem podniecony
-Nie wiem jeszcze.Na razie nic mi nie powiedziała..
-Nawet jakiej płci??
-Niestety..
-A termin porodu??
<Nika?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz