-Ehh... nie wiem..
-Ale czemu? -Jestem nieodpowiedzialna... -Nie no co ty gadasz. -Serio jestem nieodpowiedzialna i nie dam sobie rady.. -Hmm.. -To zbyt wielki obowiązek.-powiedziałam. -Jestem jak to mówią małolatą, i jestem do niczego.. Wskoczyłam na drzewo obok i patrzałam na psa z góry. <Erik> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz