wtorek, 29 kwietnia 2014

Od Nero cd Diana

-No pewnie! powiedziałem podekscytowany
Przeszliśmy przez ciemny korytarz w stronę światła.Gdy dotarliśmy na koniec,zauważyliśmy jedną wielką przepaść :
Co najdziwniejsze,spod naszych nóg wypływała woda i powstał wodospad identyczny jak wodospad syberyjski.
-To nie jest teren naszej sfory.. powiedziałem stanowczo
-Ale patrz jaki podobny..
-Rzeczywiście..
Spojrzałem na nią.
-A jeśli to miejsce odwrotne do naszej sfory?? Jeżeli jest prawie wszystko to samo z małymi szczegółami??
-Hm... może..ale to by było dziwne..
-Idziemy?? spytałem
<Diana?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz