-Chyba -spojrzaęłm na nia
-Tak ..
-Słuchaj daj sobie czas ja nie chce cierpieć uwierz ..
-Przebaczysz Never ?-spytałą
-Tak .. ale nie zufam .. -pwoiedziałęm
Kerei patrzyła na mnie a ja na nią .. uśmiechnąłem się
-Przyjdź jak będziesz pewna ..-powiedziałem i pobiegłem ...
Bylem w miejscu czterech pór roku usiadęłm na skale
i patrzyłem ..przed siebie myśląc
O Never i Kerei .. rany u mnie nie goja się szybko ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz