Po wypadku jaki spotkał Dugana byłem
zmęczony,poszedłem na tereny krwawego lasu na spotkanie z Tiro,szedłem a
szkielecie mordki wpatrywały się we mnie,w końcu spotkałem wilka,Tiro
powitał mnie
-witaj
-cześć mój stary przyjacielu...jakieś wieści?
-nic...spokojnie...a jak tam twój brat Erik
-bardzo przeżywa rozstanie z Never
-aha biedak
-dobra...ja muszę już iść-powiedziałem
Ja i Tiro rozeszliśmy się,wyszedłem z krwawego lasu i udałem się
na łąkę,to jest moje ulubione legowisko,położyłem się naglę usłyszałem
śmiechy,podniosłem się i zobaczyłem Beliara i Keysi,powitałem ich
-cześć
<Beliar,Keysi>
-witaj
-cześć mój stary przyjacielu...jakieś wieści?
-nic...spokojnie...a jak tam twój brat Erik
-bardzo przeżywa rozstanie z Never
-aha biedak
-dobra...ja muszę już iść-powiedziałem
Ja i Tiro rozeszliśmy się,wyszedłem z krwawego lasu i udałem się
na łąkę,to jest moje ulubione legowisko,położyłem się naglę usłyszałem
śmiechy,podniosłem się i zobaczyłem Beliara i Keysi,powitałem ich
-cześć
<Beliar,Keysi>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz