poniedziałek, 30 czerwca 2014

Od Brasila

Założyłem ręce i oparłem się jedną nogą o pień drzewa.Troszkę spoglądałem kątem oka na Credę.Patrzyła się na nich poważnie,nie raz wybuchając cichym śmiechem.Po chwili chłopaki powiedzieli :
-Może zrobimy turniej na najsilniejszego chłopaka???
-Dobry pomysł ! rzekł lemon
-Czemu akurat tylko faceci? waknęła Creda
-Bo ty się nie nadajesz! wystawił jej język Anubis
-A chcesz się przekonać?? warknęła i zacząła się z nim bić.Do mnie natomiast podszedł Lemon i zaczęła się ostra walka..Lemon zaczął mnie kopać i wtedy przypomniało mi się że mam przy sobie mój tasak.Wyjąłem go i wszyscy zrobili wielkie oczy..
(Lemon?Anubis?Creda?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz