Popatrzyłam w oczy Jellal'owi. Uśmiechnęłam się po czym rzuciłam na chłopaka całując go czule. Po chwili przestałam.
-Wiesz, dzisiaj Kira poszła z dziećmi do mojego domu, a Lomon sam nic noe zrobi. Więc mamy cały dom dla siebie.-powiedziałam uśmiechając się łobuziarsko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz