-Boss! krzyknąłem i pod drzewem zjawił się mój wilk.Gdy tylko zauważył tygrysa,schował się za Lunę.
-Haha nawet twój towarzysz ci nie pomoże! zaśmiała się i zaczęła głaskać Bossa na co on mruczał.
-Luna! wrzasnąłem gdy Zeke złapał mnie za nogę
-No co??
-Weź go! Tygrys wziął zamach i prawie ugryzł mi nogę gdyby nie Luna która go w ostatnim momencie zawołała.
-Tchórze z was.. uśmiechnęła się a Boss wskoczył do mnie na drzewo.
-Weź tego kota bo nie zejdę inaczej!
-Ty jesteś psem a on kotem.To Zeke powinien się ciebie bać!
-Ale tak nie jest! On jest wielki !
<Luna?xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz