Wyplułem je do ręki.
-Czy ja ci wyglądam na grubasa? zaśmiałem się
-Nie na słonia.. wystawiła mi język
Zeskoczyłem z drzewa,chwytając się gałęzi zrobiłem przewrót i puszczając się jej zrobiłem salto w tył.Wylądowałem zaraz za nią.
-Wow!
-Co?
-No te ruchy..pracowałeś w cyrku czy jak? znów wybuchła śmiechem
-Nie? sam się tego nauczyłem? powiedziałem oburzony
<Luna?wenka poszła lulu ;c xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz