Wsłuchiwałem się uważnie w każdą nutę.Uwielbiałem dźwięki fletu.Po chwili skończyła i schowała flet a ja wpatrywałem się w nią dalej.
-Ej,pobudka! zaśmiała się
-Co,to już? spytałem ocknąszy się
-Tak,nad czym się tak zamyśliłeś??
-Nie,nad niczym..
-Niech zgadnę,nad dziewczyną? zaśmiała się
-Nooo spojrzałem w niebo
-Jesteście razem?
-Nie,ona zgrywa niedostępną.. mruknąłem zły
<Luna?xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz