Wzdychnęłam głośno
-co ci?-spytał
Spojrzałam na niego i puściłam do niego oczko,podszedłam do niego
-jak myślisz jak wyglądam-wzięłam kwiatek i dałam za ucho
-no piękniejsza od bogini
-KŁAMIESZ!!!-krzyknęłam,Beliar zobaczył w moich oczach płomienie
-chej spokojnie...co ci jest
-ta suka Erza mnie wk*****a-zaklnęłam głośno
-spokojnie...uspokuj się'
-pewnie uwarzasz mnie za wariatkę
-nom
Znowu uśmiechnęłam się,usiadłam koło niego
<Beliar?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz