Nudziło mi się.Ciągle siedziałam przy drzewie samobójców i bawiłam się mieczem.W końcu wstałam i postanowiłam sprawdzić co tam u Jellala.Długo się nie widzieliśmy.Weszłam do jaskini ale nikogo w niej nie zastałam.Nagle wpadłam na niego.
-Przepraszam..
-Nie to ja przepraszam..
-Gdzie się tak spieszysz?? spytałam z uśmiechem
[Jellal?]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz