poniedziałek, 2 czerwca 2014

Od Kamy Cd Rubin

Rubin położył się a ja weszłam do środka ..
wejście dla niektórych psów wydawało  by się być straszne..
jednak ja byłam niewzruszona .. Gdy weszło ukazała mi się tylko ciemność ..
cicho szłam w głąb .. wiedziałam kogo chce spotkać ale nie byłam pewna ze on tam będzie
usiadłam i szczeknęłam .. po chwili jaskinia rozjaśniła się i wyłonił się oczekiwany lodowy ptak



















Przez chwile byłam wpatrzona w niego .. pamiętał mnie mimo ze mam inny zywioł to kiedys
pomogłam mu teraz nadeszła kolej zapłaty ..
Przyczepiłam mu do nogi kartkę z listem .. Ptak usiadł mi na kark i wyszłam z jaskini ..
Po Chwili Rubin podszedł do mnie
-Kto to ?
-Mój dłóżnk
-Top ta sprawa
-Tak
Po chwili ptak wzleciał i poleciał
-Dokad go wysłałas
-Do rodzinnych stroń z mojego kraju
-Czyli ?
-Daleko .. daleko do plemienia ..
Spojrzał na mnie ..
-Twój żywioł to Lud ?
-Powietrze ale kto wie czy niebawem nie będzie tego więcej ..
Nagle na niebie pojawił się czarny kruk i zrzucił z wysokości zwój który złapałam   
rozinęłam go ..
-Co jest ?
-Nic -zadrżał mi głos
-Czyli cos
- Musze odejsc .. nie odpuszczą mi wyroku
-Za co ?
-To juz nie twoja sprawa .. -pwoiedziałam


<Rubin>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz