- Jeżeli chcesz...... w sumie tak zaczęliśmy i tak skończymy...
Spojrzałam na niego, przyglądał mi się z ciekawością.
Usiadłam sobie wygodnie po turecku, poruszyłam ramionami i wyciągnęłam z pod bluzki medalion.
- Mam jeszcze sporo czasu.. Mruknęłam do siebie patrząc na medalion.
- No to zaczynamy... Pojawił się Zeke z fletem w pyszczku, podał mi go
a następnie podał mi łapę i zniknął. Nabrałam powietrza i przyłożyłam
flet do ust. Zaczęłam grać spoglądając w niebo.
<Diaspan??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz