Chodziłem zamyślony w kółko,świeżo po wyjściu z jaskini alfy który mnie przyjął.Wiedziałem od niego że jest tu gdzieś mój brat Jellal więc postanowiłem go poszukać.Długo szukałem ale się zgubiłem.Nagle obok w jaskini,usłyszałem śmiech i zauważyłem cień na ścianie.Wszedłem ostrożnie i stanąłem przy wejściu.Zauważyłem jakąś dziewczynę o białym kolorze włosów, ogladajaca tv więc sam zmieniłem się w czlowieka.
-Przepraszam,czy wie może pani gdzie..
Przerwałem gdy wstała i spojrzała na mnie.Po prostu mnie zamurowało..
-Hej,kto ty?spytała zła
-Sieghart,brat Jellala,nowy..powiedziałem szybko i stanowczo
<<Omega?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz