-Nie próbuje się tam dostać.. powiedziałam obojętnie
-Ale wygląda jakbyś chciała..
-Pozory mylą..
-Wiesz,że nie odbierzesz mi mojego miecza i zbroi?
-A po cóż mi one skoro mam swoje? prychnęłam
-Jeżeli nie chcesz walczyć to nie mamy nic do gadania..Powiedziałam i wróciłam do normalnego stroju.
-Mam ważniejsze sprawy niż gadanina z tobą o pierdołach.. warknęłam i poszłam od niej.
-Idiotka.Uważa się za nie wiadomo co!mruknęłam pod nosem i wróciłam do swojej jaskini..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz