Spojrzałem na nią zdziwiony.
-To co? zgadzasz się ??
-Ja..nie mogę..
-Co?Czemu?
-Bo tak..
-Nikisha..rozumiem..
-To nie o nią chodzi..
-a o kogo??
Spojrzałem jej w oczy.
-o ciebie..
-nie rozumiem..
-nie chce cię po prostu okłamywać..nie czuł bym się z tym dobrze.. przysunęła się bliżej mnie
-Hm?
-od pewnego czasu coś do ciebie czułem,tylko najpierw nie wiedziałem że to na prawdę to uczucie a potem bałem się to wyznać..
<Kama?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz