- Och tak i to bardzo - mówiłam szczęśliwie i trochę zaspana
- Po tygodniu albo szybciej zrobimy test i sprawdzimy czy było warto - mówił Monster
Tydzień mijał dość szybko. Dzień w dzień myślałam czy uda się nam mieć
szczeniaki czy nie. W końcu przyszedł 7 dzień od naszej zabawy. Monster
poszedł po obiad a ja w tym czasie zrobiłam test. Gdy skończyłam test
odczekałam chwilę i w końcu wykazały się wyniki. W tedy przyszedł
Monster do domu. Wzięłam tester i dałam go kochankowi.
- Proszę, powiedz jak wyszło! Szczerze nie patrzyłam. Niech to będzie niespodzianka dla mnie. - pies wziął i spojrzał na tester
- Kochanie... - mówił ze smutkiem w głosie
- Tak? - poczułam że się nie powiodło
- UDAŁO SIĘ NAM!!! - powiedział uśmiechnięty a ja wskoczyłam w jego ramiona i ucałowałam go.
Monster ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz